z doluś i patrickiem :-* *-:

z doluś i patrickiem :-* *-:

Chciałabym być świeżym porannym tchnieniem

Wietrzyka,

Co twoje piersi wiosny pragnieniem

Przenika.

Chciałabym być słoncem,

co cię ogrzewa,

W szat bieli.

Chciałabym być taką, co cię oblewa

W kąpieli.

Chciałabym tą cząstką wybraną zostać

Przestworza,

Które obleka biala twa postac

Jak zorza.

Chciałabym być okiem twym - i uśmiechem

Twym smętnym;

Falą twych włosów - piersi oddechem,

Krwi tętnem.

Chciałabym być dumań twych marzycielskich

Przedziwem.

Uczuć twych żarem - piersi twych sielskich

Ogniwem.

Chciałabym się cała mą przeobłoczyć

Osobą W tobie - i z toba byt mój zjednoczyć:

Być tobą!



..........................



Smutek w oczy mi zagląda

Smutek szyje serce me

Ciemne światło, jasna noc

Przepaść już chcą myśli me



..........................



Chcę uścisnąć śmierci dłonie

W jej ramiona schronić się

Jednak serce moje płonie

I nie podda nigdy się



..........................