Fajny co?ja na garnku a mój mąż szykuje obiad;}}}}
corinne 2009-06-28
No pieknie....juz sobie wyobarazm jaki tata ochrzan zebral...:)))
kdziura 2009-06-28
No nie mogłam krzyczeć,skoro się zaangażowałam na garnku a nie z garnkami.........
sowa57 2009-06-28
Początki zawsze są trudne , ale trening czyni mistrza. Wspaniałej niedzieli obojgu Państwu , życzę.
lussi44 2009-06-28
Czasami najlepszemu kucharzowi taka przygoda może się zdarzyć...Pozdrawiam na dobranoc...słodkich snów życzę :))
olena 2009-07-03
ha, ha tez mi sie to przydarzyło i to niedawno . Zasiedziałam sie w garnku zamiast pilnować garnek. Pozdrawiam cieplutko.