ale łatwo nie było.
Ciemno,on łapami przebierał, ja w silnie horyzontalnej pozycji która do przemieszczeń nie poręczna.
Ale jest. Jemu nie pokażę bo łazi po nocach, był nie posłuszny i zimno się robi.
Dorzucę jeszcze ,że jabłek to on nie jada.
cdn. nie będzie