Zdjęcie o małych walorach fotograficznych , ale ma inne.
A wiec / to specjalnie taki początek dla polonistów / Zaniepokojony owad wydala oleistą żółtą ciecz ; no to do roboty . Mówię do niej brzydkie rzeczy, walę ją po rogach i ..........na zgięciach łap pojawiają się dwie krople. Ciekawe . Nikt nie pisał ,że będą na łapach ; fotki też takiej nie znalazłem .Ale ..zawierającą silnie trującą kantarydynę.
Kantarydyna – związek chemiczny zaliczany do grupy terpenów. Kantarydyna nie jest szkodliwa dla wyspecjalizowanych chrząszczy zjadających majkowate. W dawnej medycynie antycznej i oświeceniowej wykorzystywano kantarydynę jako środek pobudzający, stosowany w afrodyzjakach (znane pod nazwa „hiszpańskiej muchy” https://www.hiszpanskamucha.com/artykuly/hiszpanska-mucha-budzi-emocje/). Kantarydyna u człowieka pobudza zakończenia nerwowe i błony śluzowe układu moczowo-płciowego. Poza podnieceniem często powoduje powikłania takie jak zapalenia dróg moczowych i przewodu pokarmowego oraz bolesne erekcje, niekorzystnie wpływa także na prace nerek. W większych dawkach kantarydyna wykorzystywana była dawniej (w okresie Oświecenia) jako trucizna (zwana jako aqua tofana). Dla człowieka dawka śmiertelna kantarydyny wynosi od 10 do 30 mg. Współcześnie kantarydyna bywa wykorzystywana do usuwania tatuaży i brodawek.
No fajnie.
Żony , ani sąsiadki w pobliżu nie ma. Brodawek nie mam.Ile te krople mg mają nie wiem .
Tak przejęty powyższymi wiadomościami nie zauważyłem , czy te kropelki wciągnęła / może dla innych / , czy zostały w trawie.
Ciekawy robal .
lena12 2014-05-07
Niby ostre, a nie ostre...albo ja mam felerne oczy....
ale te kropelki takie inne.................czy sama wytwarza
takie krople????
jolkas 2014-05-07
to dobrze, że spotkałeś samicę, ona ma mniej jadu........jednorazowa dawka wydzieliny od samca jest śmiertelna dla człowieka i również dla zwierząt gospodarskich.....
lena12 2014-05-09
Każdy dzień ma swoją barwę, w innym rytmie się zaczyna.
Teraz barwy ma wiosenne i w jej rytmie nam przygrywa......Pozdrawiam cieplutko..;))))
I co narobiłeś Łukaszu,wprowadzając tu oleice??? wszystko się zatruło...hahhahahahha