[33032717]

Miejsce budowy dawnego kościoła zostało – jak przekazują stare zapisy kronikarskie – objawione córce miejscowego młynarza Wiktorii. Ksiądz Jeziorski, proboszcz Sadowa, tak opisuje w 1721 roku historię kościoła na podstawie starych kronik: ...Dla ludzi tam mieszkających jest to miejsce cudow­nego objawienia. Białogłowa Wiktoria modląc się tam, oglądała koło dębu, gdzie dziś jest ołtarz główny, troje dzieci, które obja­wiały się wiele razy. W czasie Wielkanocnym lud tam zgromadzo­ny słyszał bicie dzwonów i widział z dala nadchodzące procesje z chorągwiami i śpiewami.... Wiązane jest to z legendarną księżniczką Przesławą – panującą wraz z ojcem księciem Gosławem na Koszęcinie w czasach pogańskich. Według tej legendy Przesława miała zostać ochrzczona przez misjonarzy z Czech w początkach wprowadzania chrześcijaństwa na ziemię śląską

styna48

styna48 2017-06-06

Ale ciekawa historia.

dodaj komentarz

kolejne >