keisidz 2020-12-12
A na górce sosna samotna
Wyrosła dziwnie jak grusza
Ogrzewało ją słońce
Wiatr chłodził i gałęzie poruszał.
Często siedziałem na jej konarach
Patrzyłem na tę dziwną figurę
I myślałem…
Co ją przyniosło na tę górę?
Uciekła z lasu?
Pragnienie samotności?
A może to los
Pozbawił ją przywileju i radości
Wyrosnąć w borze...