Pod koniec XIX wieku książę Hohenlohe-Öhringen postawił drewniany katolicki kościółek św. Anny (mimo że sam był ewangelikiem). Zmarł w 1926 i został pochowany zgodnie ze swoją wolą na miejscowym cmentarzu. Majątek odziedziczył jego bratanek August, ale w 1936 sprzedał go państwu.