"Samiec skoczka zielonego, jak na „konika polnego” przystało, jest wręcz urodzonym grajkiem. Dźwięki wydaje poprzez pocieranie ostatniej pary nóg (na udach znajdują się specjalne guzki) o swoje skrzydła (na brzegach których znajduje się gruba, sztywna żyłka). Robi więc to zupełnie inaczej niż „prawdziwe” świerszcze oraz pasikoniki, które do wydawania dźwięków, używają wyłącznie pocieranych o siebie skrzydeł. Zjawisko wydawania tego typu dźwięków, fachowo określane jest jako strydulacja. Samo to jak brzmi wydawany przez niego dźwięk /przypomina szybko tykający zegarek/ jest bardzo ciekawe, ponieważ dzięki temu można zidentyfikować z jakim gatunkiem mamy do czynienia.
dodane na fotoforum: