Po złotej pogodzie majowej i bzowej
Powoli zapada zmierzch także majowy.
Obudził się wietrzyk łagodny i miękki
I brzozom podnosi zielone sukienki.
Przycicha swawolnie, na trawę się kładzie
I czeka na księżyc zaplątany w sadzie.
(L.Staff)
dodane na fotoforum: