Kiedyś o grudniu pisało się takie wiersze:
Jak po grudzie mroźny grudzień brnie w kopiastych śniegach
gdzie rok szronem osiwiały kresu już dobiega,
gdzie las cały usnął w białym i puszystym futrze,
gdzie się dłużą mroźne noce, gdzie dni coraz krótsze.
A dziś? Kto napisze wiersz o kwitnących w grudniu różach?
dodane na fotoforum: