Drugą dawkę "covida"

Drugą dawkę "covida"

miałam dostać dziś o godz. 12. Zaszczepili mnie o godz 13.05, po wyczekaniu w olbrzymiastej kolejce. "Bo szczepionki przywieźli w opóźnieniem". Kierownik punktu szczepień powiedział, że gdyby mu nawet złote góry obiecywali, to za nic w świecie nie da się wrobić w ew.następne szczepienia populacyjne. Właśnie dzięki odgórnej "organizacji"

styna48

styna48 2021-05-11

Wcale się nie dziwię , bałagan i chaos , u mnie jakoś to ogarnęli ale *oddolnie*, to trwało 20 min.

dodaj komentarz

kolejne >