Październik chodził drogą w wyrudziałym kaftanie,
drzewom włosy malował jesiennymi farbami.
Dobierał im kolory odpowiednio twarzowe
jaskrawo-żółte klonom, osikom - malinowe.
Wystroił je paradnie, ale w tym cały kłopot,
że im wkrótce rozkradnie wszystkie barwy listopad.
Apolinary Nosalski