Wiek podeszły - trudna rada.
Wszystko zwolna mi wysiada.
Jak nie bok, to wzrok;
Jak nie brzuch, to słuch;
Jak nie łokieć, to paznokieć;
Jak nie plecy albo krzyże,
To te części nieco niżej.
Jak nie kostka albo pięta,
To... (już więcej nie pamiętam).
I tak wkoło to się kręci ... ratujcie mnie wszyscy święci!