Jaka tam demonstracja ? Ludzie po prostu szli na spacer do ZOO 🙂
ZOOFREKWENCJA
Już za nami niedziela, która wszystko zmienia.
Oniemiała gazela. Lew zemdlał z wrażenia.
Hipopotam pod wodą aż do dzisiaj siedzi,
by cieszyć się ochłodą, z dala od gawiedzi.
Babciom co w bramie stały, pot z czół ściekał ciurkiem,
gdy w godzinę sprzedały całą "pańską skórkę".
Tłum był dość malowniczy. Wszyscy szli z flagami.
Plakatów nikt nie zliczył, a wszystkie z gwiazdami.
Wędrowali szczęśliwi i bardzo weseli.
Czasem coś zanucili, czasem zakrzyknęli.
Jedno wszakże jest pewne, że poprzez wiek cały,
takich tłumów zwierzęta, w ZOO nie widziały.
(R.Grosset)