W banku facet omawia z menedżerem warunki zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Nagle pojawia się bandyta i krzyczy: - To jest rabunek! Na co klient: - Tak, wiem! Ale teściowa już mi tak dała popalić, że wolę kredyt.
dodane na fotoforum:
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]