Leciał wiatr ścieżyną, mijał górki, doły,
ujrzał Jasia, krzyknął:
- Chłopcze, czas do szkoły!
Hasałeś przez lato jak ten polny konik,
teraz idź do szkoły, bo już dzwonek dzwoni!
- Tak, tak, tak! - przywtórzył słonka promyk złoty. -
Dzisiaj pierwsza lekcja, czyś zapomniał o tym?
Zaćwierkał wróbelek, psotniczek wesoły:
- Nie męczcie chłopaka, wszak idzie do szkoły!
dodane na fotoforum: