niestety dopadł mnie jakiś wirus i już drugi dzień leżę w łóżeczku.....łykam masę leków i poprawy nie widać .
Trudno się dziwić ,ze wirusy grasują skoro temperatura skacze .....w niedzielę było +22st, a w poniedziałek zaledwie+8st.....dziś znowu +12st.
W ogrodzie robi się cudnie i kwiatki różne wychodzą ,
a ja muszę w łóżeczku leżeć....okropne!
gosku 2012-03-20
...zycze duzo zdrowka !!!
kris13 2012-03-20
Krysiu! to leżymy razem...ja całą zimę nie choruję,a marzec muszę "zaliczyć"_też jakiś wirus złapałam i nie wiem gdzie ;(
kika12 2012-03-21
Kuruj się Krystynko,bo czas wyruszyć na bezkrwawe łowy z aparatem.
"A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
... I szumią –Witaj wiosno"
Jan Brzechwa- "Przyjście wiosny"
Pozdrawiam ,miłego wieczoru życzę.