* - garnek do gotowania, zgodnie z tekstem piosenki Kazimierza Grześkowiaka
_____________________________
Trzy dni i trzy noce w zasadzce, ale wreszcie wiem, kto mi tak bestialsko zrył działkę!
Miałem szczerą ochotę przywalić łopatą, żeby toto trochę zmądrzało, tylko jak było trzepnąć, aby własne palce nie ucierpiały?!
Wrrrrr…
dodane na fotoforum:
siestala 2013-07-15
ach jo!!! /krtek/ :o) wyprowadz moze na dlugi spacer. Przy okazji, masz jakis pomysl na sarny?
piwolub 2013-07-15
Toż to niewinność z ocząt tego stworzenia bije ! Pogłaskać i wypuścić natychmiast. Kto zrył działkę ? Nie wiadomo do dziś :)))
barnes 2013-07-15
:-)))))))))))))))))))) ha,ha,ha
maria13 2013-07-15
... a hoj ... kreciku ... :)))
... puść go w labirynt ciemności on i tak Ciebie nie widzi .... ;)))
Pozdrowionka dla łowcy podziemnych futrzaków ;)))
salma45 2013-07-15
sympatyczna....
pozdrawiam serdecznie :)))
olenia3 2013-07-15
biedactwo,,pusc wolno,,witaj Jasiu serdecznie;))
tom71q 2013-07-15
Ornitologiem to ja nie jestem i sroce pod ogon nie zaglądam ale to chyba samczyk :))
ona10 2013-07-15
Pozdrawiam równiez :)
prelud 2013-07-16
No słodziak jeden:) Piękna ryjóweczka... Taka malutka i udźwignęła szpadel?? :] Nie wierzę :]
rawah 2013-07-20
oj biedny krecik, zlapali go xX
hakerka 2013-09-01
u mnie takich nie ma w ogródku...co to za stworzonko boże??ryjówka czy co?
powiem Ci Janku żeś dobrze zrobił żeś nie ubił,bo takie ładne jest;))))chyba nawet cmokasa bym dała temu czemuś...;))))))
quendi 2013-09-06
Miałam ten sam problem z kretem. Zrył mi trawnik usypując ogromne koce. Nie tam jakieś kopczyki pitu-pitu. Przemawiałam, prosiłam. Wkładałam w nory rożne cuda, wygrażałam, śmiercią nawet groziłam z widłami w ręku. A jak go już w pułapkę złapałam po miesiącu, to do lasu z nim pomknęłam puścić wolno. Taki był śliczny, aksamitny i błyszczący... ślepok jeden :D
kenaj65 2013-09-06
Jasne! :) A reasumując naszą walkę: Nasze działki są czyste, ziemia nie nawożona chemią. Najskuteczniejsze (wypróbuję na wiosnę) będzie sypnięcie byle jakiego nawozu do trawników. Mniej pędraków=mniej ryjących :))
bromber 2013-11-15
Ty się nie przejmuj kto zrył działkę. Jakby nie rył to byś myślał "no kiedy mi zryją tę działkę w końcu"
(komentarze wyłączone)