tom71q 2013-08-06
Stary kot postanowił nauczyć młodego ruchać. Mówi mu:
-Patrz na mnie i rób to co ja!
Idą po dachu i nagle stary kot się poślizgnął, zsunął się i wisi na skraju dachu trzymając się łapami krawędzi. Młody, tak jak mu kazał stary, zrobił to samo i wiszą tak obaj. Po paru minutach stary kot mówi:
-Ja już nie wytrzymam! Spuszczam się!
-A ja se jeszcze trochę porucham...
olenia3 2013-08-07
Mysli,ze go nie widac,zawstydzony,,pozdrawiam cieplutko Jasiu:))
(komentarze wyłączone)