petrus 2007-12-06

Oohoho ..... widzę, że Szwecja była trenowana !!!
Mam obcykane wszystkie większe jeziora w Smaland.
pozd.

kenya 2007-12-06

ja póki co- byłem dwa razy: 2006- Zatoka SYRSAN, 2007-Gamlebyvicken, w 2008 -Valdemarsvik(Szwecja)
+ wrzesień-Mongolia.

petrus 2007-12-06

No to ładnie. Ta Mongolia mnie rajcuje, a szczególnie tajmienie. Tylko, że tam się jedzie strasznie długo. Bayan-Goł jest fajną stroną poświęconą wędkarstwu w tym kraju. Szkierów nie lubię, bo zakaz trollingu obowiązuje. Ale zostają jeziora.....jedyne kilka tysięcy !!!!
pozd.

kenya 2007-12-06

znam tą stronę- kolesie nieźle zakręceni na punkcie Mongolii. Tak, tajmnienie to kwintesencja wędkarstwa, właśnie z nimi jadę się zmierzyć. ,mie trolling specjalnie nie kręci więc szkiery mi "leżą". A czy długo się jedzie? biorąc pod uwagę że eskapada trwać będzie prawie miesiąc to 50 godzin na drogę w obie strony... nie jest tak źle. Na miejscu nie jest tak różowo jak piszą na forach, ale co? mam z żoną do egiptu latać? po co? ja tam lubię takie koczownicze życie i już planuję to, co zrobię w 2009....2010.... :)

kenya 2007-12-06

*mnie trolling nie kręci- miało być :) . przepraszam!