Świt.

Świt.

Miliard piosenek o miłości nudzi, dosładza, ziewa.
A ja wyśpiewać chcę najprościej tych kilka lirycznych zniewag.
Każdy z nas miewał poranne mdłości, nie mamy po co się łudzić.
Nieważne z kim się kładziesz w pościel ważne jest z kim się budzisz.

Kiedy kochanków oczy uśpione otworzy tani budzik, czy się rozejdą w swoje strony czy razem będą się nudzić?
Czy, kiedy ruszą za czasem w pościg, zechcą do siebie wrócić?
Na całej ziemi noc nas łączy.
A świt...
A świt...
Oddala.
Ufajmy tylko rannej miłości.
Miłości dorosłych ludzi.

...Tobie, Ja.

jedynaczka

jedynaczka 2007-11-06

Genialny.... na prawde Genialny wiersz ??
Twój prawda ??
Ehh mogłabym go czytać bez końca.... ^^
Idealnie pasuje do fotki.....

Gratuluje :*

robaczus

robaczus 2007-11-06

super wiersz super fotka

zaxiu

zaxiu 2008-03-29

podoba mi sie kolorystyka :-)

dodaj komentarz

kolejne >