11.10.2008 Piesienica

11.10.2008 Piesienica

sousse

sousse 2011-10-22

Doskonałe... Lubię...

alusia0

alusia0 2011-10-23

....lubie sobie wyobrażać....co tam jest dalej...

jadesa

jadesa 2011-10-26

...dalej jest Starogard, Szpęgawsk, Swarożyn, Tczew...
Przynajmniej WTEDY tak było.

W pociągu były już: Trudzia (z Pinczyna), Ewa - jechała do Kwidzyna, Zosia z Semlina wsiadała w Piesienicy (i ja), w Starogardzie wsiadał Henio (na Politechnikę), w Szpęgawsku - Wacek z mojej klasy, w Swarożynie - Danusia - też z klasy i... jak miał na imię? - chłopak z TM...
Mówiło się: jadę tym "piątowym", bo "drugowym" za wcześnie.
I tak - "piątowy" - to był NASZ POCIĄG - wracało się z domu do internatu, czy akademika.
Ty jeździłeś chyba rzadko, bo nie było Ciebie w naszej "ferajnie".

;-)

dodaj komentarz

kolejne >