Leśmian Bolesław
Zmierzch
Pierwsza zmierzchu fala
Spływa ponad dach.
W szybach — mrok, a z dala
Słońce się dopala
W nasturcjach i mgłach.
Mąci nam rozmowę
Pustych murów biel...
Dłonie swe różowe
Ściel pod moją głowę —
Nic nie mówiąc, ściel!
Kto swe serce zbada
W taki zmierzch jak ten?
Łza śmiertelnie blada
W snu głębinę spada,
Choć nie wierzy w sen!...
dodane na fotoforum:
dd0313 2011-07-19
bardzo ładny kolaż...ciepłe kolory.... a Leśmian dziś szczególnie mnie odpowiada..... Dobranoc :))