Jesień
puszystość fryzur przerzedzona
korony tworzą cień dziurawy
ramiona nagie dębów klonów
nisko się wstydem pochylają
zieloność brzózek w dal ucieka
jedynie kora fason trzyma
listowie w żółcień przyodziane
jeszcze chce słońcu się podobać
ostatnie trele wróbli pliszek
najczęściej słychać w kartofliskach
jedynie wrony i gołębie
swą pewność w rżysku zaoranym
aktorską jakby grą - szukaniem
drobinek szczęścia na dobranoc
tego co mają pod dostatkiem
bo jesień przecież najbogatsza
Autor: mariat
dodane na fotoforum:
fabio54 2011-11-07
smacznej kawki porannej..ta foteczka po lewej ostatnia ..to juz takie drzewko spotkalam ale nie wiem jak sie nazywa..piekny kolaz Krysiu;