nie lubię poniedziałku ;)
dla tych, którzy tak jak w tytule.. ;)
Poniedziałku
co szarością dnia przychodzisz po niedzieli
i wyrywasz nas brutalnie z ciepłych pościeli
co porywasz wszystkie weekendowe wspomnienia
i zamykasz w czeluściach barwne marzenia
Poniedziałku
co zgrozą do pracy i szkoły nas wiedziesz
by zmęczeniem owinąć nasze smutne cienie
by nam w głowach zawrócić i zdołować
nie chcemy Ciebie dłużej tolerować.
Więc racz ustąpić w pierwszej kolejności
niech wtorek w kalendarzach naszych zagości
do piątku prędzej niech nas prowadzi
z tego my wszyscy będziemy radzi :)