Placek bakaliowo-kolorowy wg Siostry Anastazji!
Uwaga. W przepisie nie ma,żeby blaty nasączać, ale ja nasączam (herbatą z cukrem, cytryną i wódką).
Biszkopt jasny:
6 jajek, szklanka cukru, szklanka mąki, 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Piec w temp.160*-180*C ok.30-40 minut.
Placek kakaowy:
4 jajka, 2 łyżki mąki pszennej, 2 łyżki kakao, 6 łyżek cukru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, dodać żółtka i cukier. Dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia, na końcu kakao i całość lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Piec w temp.180*C przez 30-40 minut.
Placek orzechowy:
5 białek, łyżka mąki pszennej, łyżka mąki ziemniaczanej,
200 g orzechów krojonych, kopiasta szklanka cukru, 1 łyżka miodu, 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka dobrze ubić, dodając stopniowo cukier. Delikatnie wmieszać pozostałe składniki. Piec w temp.180*C przez 30-40 minut.
Placek kokosowy:
5 białek, szklanka cukru, 200 g wiórków kokosowych, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 4 łyżki soku z cytryny.
Białka ubić z cukrem, dodać pozostałe składniki i delikatnie wymieszać. Piec w temp.180*C przez ok.20 minut.
Masa:
1 l mleka, 10 żółtek, 3 łyżki mąki pszennej, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, cukier waniliowy, 15 łyżek cukru, 500 g masła,
1-2 łyżeczki kakao, mandarynki z puszki, brzoskwinie z puszki.
W 1/2 szklanki mleka roztrzepać żółtka, mąkę pszenną i ziemniaczaną.Resztę mleka zagotować z cukrem waniliowym i cukrem. Dodać roztrzepane żółtka z mąką i ugotować budyń. Masło utrzeć dodając, po 1 łyżce, przestudzony budyń. Utartą masę podzielić na 3 części: do I dodać kakao, do II - pokrojone mandarynki, do III - pokrojone brzoskwinie.
Przełożenie placka:
Biszkopt jasny - masa z mandarynkami - placek orzechowy - masa kakaowa - placek kokosowy - masa z brzoskwiniami - placek kakaowy - polewa.
Nie zrażajcie się,że jest przy nim tyyyyle roboty. Wszystkie spody upieczcie sobie dzień wcześniej, a na drugi zróbcie masę i przełóżcie. Trud się opłaci! Polecam!
Smacznego!!!
Kamień z tęskniącego serca mi spadł, bo moje jedyne dziecię i mamuśka (też jedyna) szczęśliwie dojechali do Medziugorie na Festiwal Młodych.
Festiwal zaczyna się ostatniego lipca,więc mają teraz czas na zwiedzanie i odpoczynek. Będą na Górze Objawień (Podbrdo), w Mostarze, w Dubrowniku, na wodospadach Kravica, mają nocne wejście na Górę Kriżevac, wypad nad Adriatyk. Ale najbardziej zazdroszczę im,że będą na objawieniu Matki Boskiej jednej wizjonerce - Mariji.
Dla zainteresowanych polecam stronę: https://medziugorje.blogspot.com/
U mnie dzisiaj przewaliła się straszna burza z ulewą. No i oczywiście musiałam myć okna i kwiaty z parapetów, bo deszcz zrobił mi taką rozpierduchę,że szok.....ale za to jakie mam teraz powietrze :)))
Spokojnej nocy kochani :)
dodane na fotoforum:
niusia1 2014-07-28
a ja ciacha takiego nie mam bo siem wczusujem wieć chętnie siem poczenstujem:))) pozdrawiam Kasiu z nad morza
astra40 2014-07-28
Kasiu, a u Ciebie jak zwykle pyszności nad pysznościami. Ciasto wygląda rewelacyjnie. Z niecierpliwością oczekuję na przepis, a na razie ślinę tylko przełykam na sam widok:))))
nika1 2014-07-28
Ciacho wygląda przesmacznie a wycieczka tez musi być piękna do takich miejsc...serdecznie pozdrawiam;)
danutaw 2014-07-28
Pyszniasto wygląda.., ale bym zjadła ... !)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.., udanego tygodnia życzę Kasieńko..!)
anad60 2014-07-28
Kasia Kasia tu Dana jadem na to ciacho
ogonek zostawiłam ja dla Ciebie,szykuj talerze
wieczorem przybierzem.....Buziole i pozdrowienia :)
mooonik 2014-07-28
Aleźż pysznie tociacho wygląda,co to za nazwa i o przepisik poprosze :)Pozdrawiam :)
baygel1 2014-07-28
Ale u Ciebie Kasiu też ciasto tzw. ,,ślinotokowe,, :) :) :) i ,,oczywychodzącedowierzchu,, :) :) :)Pozdrawiam Cie miło :) dobrej nocy życzę *)
lila08 2014-07-28
znowu pyszności :) jestem już szersza jak dłuższa :))) moje marzenie pojechać do Medjugorie ...u nas też była burza ,lało jak z cebra ,ja szłam wtedy z kościoła ,suchej nitki nie było na mnie :))) ale podlało wszystko dokładnie ,moje okno w kuchni dzisiaj umyte ...deszcz poprawił:)))
alkaa 2014-07-28
ja już do Lidki się na jutro pisałam na ciasto...a tu u Ciebie Kasiu kolejne pyszności...rankiem więc wpadne do Lidki , a po obiedzie na kolejną porcję słodkości do Ciebie Kasiu...
kropka7 2014-07-28
Ciacho, że nie pogadasz, aż ślinka cieknie,
a wyprawa Twojej Mamci z Synusiem bardzo ciekawa,
byłam w zeszłym roku w maju .. piękne miejsce i wspaniałe widoki ... niech im się uda wyprawa :)
pozdrawiam:)
annorl1 2014-07-29
ja nie mam ciasta, więc wproszę się na mały kawałeczek Twojego pysznego :)
janowa 2014-07-29
Pozdrawiam serdecznie i miłego poranku życzę przy kawusi i pysznym ciachu:))
stachs7 2014-07-29
Ciacho prezentuje się wspaniale!Ja mam w domu przetwórnię owocowo-warzywną.Mirabelki(uwielbiam)i wiśnie na konfitury,ogóry porosły jak sznury,więc na różne sałatki.A za oknem skwar się leje....Pozdrawiam.
anita591 2014-07-29
Pozdrawiam po chwilowej nie obecności ale wspaniałe spędzałam czas na zwiedzaniu Warszawy
ania03 2014-07-29
Pośliniłam się przez CIĘ....superaste...trzymaj fason mamuśka:)
laura5 2014-07-29
Milego popoludnia zyczymy...pozdrawiamy Was cieplutko...huraaa jutro ostatni dzien szkoly no i rozpoczynamy WAKACJE:)Teraz bedziemy leniuchowac ......
piekne foteczki macie:)..
jolak54 2014-07-29
Na pewno jest pyszne........Witam Cię Kasiu serdecznie i milutko pozdrawiam.......:)))
boz60 2014-07-29
czy dla mnie okruszek został, ooo jest mniam, mniam ..... o przepisik też cichutko proszę:))))))
atrami 2014-07-30
o losie!!! :)) ależ to wygląda! :)
dobrze, że nie mam ostatnio smaka na słodkie, bo spałaszowałabym pół blachy... ;) :P
astra40 2014-07-30
Kasiu, przepis skopiowałam, ale jak zaczęłam go czytać, to stwierdziłam, że chyba nie dam rady upiec takiego cuda. Aż 4 placki trzeba upiec!!! I jeszcze kremy!!! To przepis dla zawodowców takich jak Ty:)))))
kimeraj 2014-07-30
re: o matko wiedziałam,że tak będzie.....Olu, to tylko złudzenie *apteczne*.......naprawdę nie ma z nim aż tyle zabawy..... blaty zawsze piekę dzień wcześniej, a na drugi dzień przekładanie. Nie jest taki straszny...uwierz.....
p.s. dzięki za docenienie, ale żaden ze mnie miSZCZ... ;)
super7 2014-07-31
Wspaniale wygląda i na pewno też wspaniale smakuje....spróbuję się kiedyś pobawić tak właśnie kulinarnie, najpierw blaty a nazajutrz krem do przełożenia.
Życzę dobrej pogody i miłego dnia;)
danka1 2014-08-17
to dopiero raj dla podniebienia