nieformalna stolica Bośni i Hercegowiny.
Dziękuję za wszystkie dobra słowa i rady :)) Z mamusią troszeczkę lepiej - po okładach z lodu i nasmarowaniu nogi wodą z Lourdes opuchlizna zeszła i ból zelżał :)) Może już stawać na chorą nogę i miejmy nadzieję,że z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)) Co prawda na weselu SE nie potańczy, ale przynajmniej będzie :)) A ja podbudowana lepszym humorem i zdrowiem mamuśki upiekłam 160 szt rurek...na wesele oczywiście :) A nadziewać będzie moja mamuśka z cioteczką ;)
Posyłam cmokasy dla wszystkich moich doradców, Ulubionych i odwiedzających :)
Spokojnego wieczoru i cudownej niedzieli Wam życzę!
dodane na fotoforum:
danka1 2014-08-16
świetne ujęcie
super7 2014-08-18
Pięknie z tym mostem...urocze miejsce :)