Witam Was cieplusieńko :))

Heloł Kochani! Inspekcja teściowej trwa, ale wyrwałam się na chwilkę spod *kuchennego jarzma*, co by przywitać się z Wami :D

Zapodaję pomysła na pyszny obiadek - mielone inaczej :)

Ilość produktów wg uznania :)
Bułki namoczyć w wysokim naczyniu, zalewając je mlekiem i uzupełniając wodą, żeby były przykryte (pominęłam ten etap i zamiast moczonych bułek dałam bułkę tartą). Cebulę drobno posiekać, kto lubi może ją uprzednio przesmażyć na małej ilości tłuszczu.
W odpowiednio dużej misce umieścić mięso mielone, cebule, wbić jajko. Dodać namoczoną i dobrze odciśniętą bułkę i przyprawy.
Trochę wędzonego boczku drobniutko pokroić i połączyć z przyprawionym mięsem mielonym (lub zmielić razem z mięsem). Dobrze wymieszać na jednolitą masę.
Uformować jednakowej wielkości kotleciki, panierować je w bułce tartej i ułożyć w naczyniu do zapiekania.
W każdym kotleciku zrobić malutkie wgłębienie, włożyć tam troszkę masła lub margaryny, co kto lubi.
Do pieczenia tych kotlecików nie dodajemy już żadnego innego tłuszczu.
Wstawiamy do nagrzanego do 180*C piekarnika, na 45-50 minut.
Gotowe :D
W ten sposób używamy o wiele mniej tłuszczu niż smażąc na patelni :)

Sentencja na dziś - spieszmy się kochać łikend - tak szybko odchodzi :(((

Buziole i do miłego :D

dodane na fotoforum:

• Kolorowa kuchnia
• jadło
• Jedzenie
• Kuchnia
• natalerzu
• Kuchnia polska
• Zajefajna kuchnia
• Wszystko jadalne
• Niebo w gebie
• Kucharzenie
• jedzonko domowe
• Gotowanie
• Jadłodajnia
• Jedzonko ktore lubię
• Żarełko
• Przekąski
• Nasze potrawy
• Coś na ząb
• Lubię Gotowć
• Palce lizać