Babcina mądrość: w zasadzie mężczyzna jest wkurzony w dwóch przypadkach: kiedy z nim - jest nie ta, i kiedy ta - jest nie z nim :)))
Dziś moja przetwórnia serwuje ogórki na zupę.
2,5 kg ogórków, 4 łyżeczki soli, ok.4 garści pokrojonego koperku (ja dałam mrożony z ubiegłorocznych zapasów), do każdego słoika duży ząbek czosnku.
Ogórki zetrzeć na tarce jarzynowej (trzeć od jasnej strony, ciemnej nie ścierać), posolić, dodać koperek, wymieszać i zostawić na 1/2 godziny. Do każdego słoika dać czosnek, przełożyć masę ogórkową, zostawiając 1,5-2 cm wolnego miejsca, ponieważ w trakcie kiszenia zawartość może wyciekać. Jest to prawidłowe i nie należy się tym martwić. Solankę wycieramy ale słoików nie odkręcamy. Po mniej więcej 3-5 dniach fermentacja ustanie a ogórki zmienią nieco kolor na zielonożółty. Można je wtedy zapasteryzować, wstawiając do zimnej wody i gotując ok.10 minut. Nie jest to jednak konieczne i można tego nie robić. Ogórki wynieść do piwnicy/spiżarni.
gusia66 2019-07-30
Policzyłaś kiedyś Kasiu,ile zrobiłaś słoików w ciągu roku?Ja w ubiegłym każdy słoik czy butelkę wpisywałam do zeszytu,no i sama nie mogłam uwierzyć ,ile tego wyszło.W tym też zapisuję....Pozdrawiam Kasiu.
babcia1 2019-07-30
o kurcze też powinnam tak zrobić zapisywać.. ciekawe jaka liczba by wyszła przerobu!!
babcia1 2019-07-30
a ja Kasiu mam jeszcze od zeszłego roku
krycha2 2019-07-30
...Fajny sposób...mam ogórki i trzeba się brać do roboty...bo trza mie zapasy na zimę ...nigdy nic nie wiadomo...strach się bać..