Podobno jest nowa gra towarzyska. Zapraszasz gości na 19:30. włączasz Wiadomości i...pijesz 50 gramów za każdym razem, gdy usłyszysz słowo "Tusk". Wygrywa ten, kto obejrzy pogodę :)))
Ja Wiadomości nie oglądam, więc nie mam takiego problemu...właściwie to żadnych informacyjnych nie oglądam. Wszędzie to samo pieprzenie...szkoda zdrowia :)))
Dzisiaj podsuwam pomysła, co zrobić z przerośniętymi ogóraskami :) Czyli jak zrobić ogórki na zupę :)
2,5 kg ogórków, 4 łyżeczki soli, ok.4 garści pokrojonego koperku (ja dałam mrożony z ubiegłorocznych zapasów), do każdego słoika duży ząbek czosnku.
Ogórki zetrzeć na tarce jarzynowej (trzeć od jasnej strony, ciemnej nie ścierać), posolić, dodać koperek, wymieszać i zostawić na 1/2 godziny. Do każdego słoika dać czosnek, przełożyć masę ogórkową, zostawiając 1,5-2 cm wolnego miejsca, ponieważ w trakcie kiszenia zawartość może wyciekać. Jest to prawidłowe i nie należy się tym martwić. Solankę wycieramy ale słoików nie odkręcamy. Po mniej więcej 3-5 dniach fermentacja ustanie a ogórki zmienią nieco kolor na zielonożółty. Można je wtedy zapasteryzować, wstawiając do zimnej wody i gotując ok.10 minut. Nie jest to jednak konieczne i można tego nie robić. Ogórki wynieść do piwnicy/spiżarni.
Tym razem zamiast posiekanego kopru, na dno każdego słoika dałam baldachim kopru. Reszta - jak w przepisie.
Z potrójnej porcji ogórków (7,5 kg) wyszło mi 10 słoików 0,72l.
dodane na fotoforum:
tamara 2022-08-07
Kasiu działasz podziw dla Ciebie,ale z drugiej strony Ty to lubisz rozumiem mam to samo,też już robiłam.