agamaz1 2011-11-30
Rośnie Ci Kinga drugi Maserak:)
re: a te placki, o które pytałaś piekłam sama. U mnie nie wchodzą w rachubę żadne kupowane(puściliby mnie z torbami) mój Andrzej straszny łasuch.
Gdy placek jest dwa dni - to już sukces. Przepisy podam ci na priv, tylko nie dzisiaj, bo już późno. Myślę że do piątku zdążę.
Trzymajcie się
Buziaki dla dzieciaczków:))