Ciemne chmury, z których wydobywa się huk i jasne światło są potwornie potworne, dlatego trzeba od nich uciekac! Najlepiej do stajni!!!
A więc osiodłałam łaciatego stwora (w różowych nausznikach wygląda tak słodko!) i wyprowadziłam. Wsiadłam. Zirytowałam się na moje siodło, które tańczy na koniu <3
No to wsiadłam i ruszyłam... Jechałam dotąd, aż nie zagrzmiało... Zirytowałam się na mojego konia, który postanowił tańczyc <3
Pojechałam jeszcze kawałek i wróciłam do stajni. Mogłam pojechac w teren gdybym się uparła, ale nie w tym siodle... Wróciłam. Pojeździłam po padoku. I znów się zirytowałam. Zdjęłam siodło i poprowadzałam konia. Wsiadłam na oklep ciągle sie irytując, jednak koń ze mną nie wygrał :P
Kłusy w stronę stajni - boskie!
Kłusy w stronę przeciwną stajni- przemilczę...
No i tak śmigałam po tym padoku i postanowiłam zagalopowac. Jednakże mam bardzo ambitnego konia, który postanowił mnie zaskoczyc stanął dęba, bryknął, zrobił dwa kroki kłusa i jego wspaniała pańcia sie zglebiła <3
xD
Pierwsza gleba z Rivsa od wypadku ;) Byłam lekko zdziwiona :P Koń też.
Połaziłam z nią i zaprowadziłam do stajni. Potem pościeliłam, dałam siana i tyle...
Ale ja się wezmę za tego lenia! Niech no tylko lonża przyjdzie... Ona tam zdechnie, a będzie chodziła tak jak trzeba! :D
kokonie 2011-07-10
jaki speed :D
kika5 2011-07-10
szkoda, że nie masz zdjęć z upadku bo takie kocham, haha :D
kika5 2011-07-10
ja właśnie też nigdy nie mam żadnych zdjęć z takich akcji lub jakichś bryków, a szkoda :D