Takie inne :)
Ogólnie to jest ze mną źle... W nocy zaczęłam tracic przytomnośc i dzisiaj też było kilka zasłabnięc. Ból głowy nie pozwala mi normalnie funkcjonowac, ledwo widzę, pochłaniam hektolitry wody a mało tego jest 34 stopnie... Masakra.
Riviera na lonżę może wieczorem jak będę się jakoś normalnie czuła, w co wątpię.
aska1 2011-07-14
jeju;/ współczuje;( zdrowiej kobieto;)