Przeżyłam dziś leczenie kanałowe zęba! ^^
No to nie byłam dziś w szkole, bo ząb mnie jednym słowem napierdalał... Poszłam do dentystki.. Lecznie kanałowe o.O wrr
Ale potem pojechałam na zakupy i wysępiłam booooooooski płaszcz *__*

No i dostałam 6 z kartkówki z chemii :O

Potem się poobijałam, poszłam do Rivuśki i sobie na nią wsiadłam. KOCHAM TEGO KONIA!!!! Po prostu KOCHAM. Spisuje się znakomicie, ale kurde, ona nie daje rady już biegac. Trzeba schudnąc... Ale nie powiem, przez gruubą warstwę tłuszczu przebija się dziecko ^^ haha

A wczoraj wsiadłam na nią ciemną nocą... Boże, coś cudownego!


Kocham Cię :*