No ten tego. Mam zepsutą ładowarkę i brak dostępu do laptopa... znowu... Zmieniło się bardzo wiele. Riviera się oźrebiła, ma pięknego i zdrowego ogierka, o przecudnej maści i budowie. Kajtek od nas wyjechał, ale za to przyjechała przecudna karuska. Jest przeraźliwie chuda i poobijana, ale czy my kiedyś kupiliśmy konia w normalnym stanie ? :) damy rade i z nią. Gdy będę miała zdrowego komputerka, to wrócę na dobre. Paa.
kokonie 2012-07-06
ale słodziak :D
ronald 2012-07-11
Na pewno dacie rade...na pewno...czujeto i widze pow Waszym zaangazowaniu...trzymie za Was kciuki..wiedzac ze sa tacy jak WY ..milej sie robi na duszy..