Tak jak myślałam, dziś po wejściu na garnca już po mnie jeżdżono ;) standard.
Może i jestem "tępą idiotką i kretynką", ale potrafię odróżnić JEŻDŻENIE a SIADANIE na konia, konkretnie źrebaka ;) dla mnie to różnica. Godzinne jeżdżenie wszystkimi chodami, a samo siedzenie nawet bez ruszania, przez 2-3 minuty :) I tym jej kręgosłupa nie złamię, ścięgien nie pozrywam, itd, itp...
Aldonka zachowuje się WZOROWO :D
Ma totalnie w#!%$bane, że się tak wyrażę.
A w szkole naprawdę fajnie! :)
kika5 2012-09-04
niektórzy na garze tacy "inteligentni", a sami nie lepsi. nie przejmuj się :)
orszowa 2012-09-05
Nie za wcześnie nawet na samo wsiadanie?
Nie że się wtrącam... Ale to jeszcze dzieciak ;)