:)
Dzis moje kobylaste na urlopie :)
A Rabusiowi schodzi opuchlizna!!
Nigdy nie sadzilam, ze sie uciesze gdy kon zechce mnie ugryzc :) juz czuje sie znacznie lepiej. Juz dzisiaj nawet lezal pierwszy raz i dal rade wstac. Jestem taka dumna z niego, ze sobie nie wyobrazacie <3