Dzisiaj było zajefajnie !!! innym słowem nie da sie tego ująć
jezdziłam na Franku ale na lonży (Ci co nie śledzą naszej pracy niech sie nie dziwią czemu nie na "wolności")
ćwiczyliśmy zebrania, głowe dawał do dołu i ogólnie super ją trzymał wystarczyło działanie wodzy a potem już sam sie ganaszował, może troche brakowało
tyle że na długiej wodzy a na krótkiej zadziera pysk i zarzuca głową
więc jezdzimy na luźniej :) nikomu to nie zaszkodzi
Ma szybkie bardzo szybkie tempo, jak jeżdzi troche wolniej to już nie pracuje zadem więc momentami było szybkooo :D
...
a potem GALOPOWAŁAM!!!!
super sie siedzi w galopie, pędził do przodu ale jest tak wygodny że nie trzeba sie o to martwić. Oczywiście nie obyło się bez brykania :P
przestraszył sie traktora i puścił serie baranów... podskakiwał z tylnich nóg na przednie ale potem sie uspokoił :) ale musiałam jezdzic na długiej i szerokiej wodzy i dziwnie to pewnie wyglądało
jestem z niego dumna !
pierwszy normalny galop na nim, myslałam że będzie dużo gorzej ale nie żałuje
Franek sie spisał, potem pochodziliśmy jeszcze stępem to walnął Bonusowi z kopyta bo go gryzł w dupe :P zołza
mam dużo fotek
jutro opisze reszte bo przed jazdą lonżowałam Franka a po jezdzie, Bonusa :)
asia99 2010-09-25
no tak wiem ;D
swietnie , że nie było żadnych baranow w galopie , a co najlepsze nie było żadnych "SWIEC"
asia99 2010-09-25
przeczytałam. zawsze czytam ale teraz mam mały klopot i sie nie skupiłam tak jak trzeba ;D
kika5 2010-09-25
no to świetnie :D
kokonie 2010-09-26
oooo to extra !!!!
a u mnie jakoś leci hehe ani dobrze ani źle xD
a jak tam masz jeszcze kontakt z Santosem ?
konica 2010-09-26
chyba mam tarczycę :(
konica 2010-09-26
Arika? jutro kończy 6 miesięcy :P ale jeszcze z tydzień postoi z Amirą ;)
konica 2010-09-26
moje obie babcie mają tarczycę :
zależy jaka to odmiana... nie każda jest do wyleczenia ;(
kokonie 2010-09-26
aha no ale ważne że go odwiedzasz :))