jee dzisiaj byłam w "mini" terenie na Franku ;D
na lonży troche szalał i strasznie sie zgrzał miał całe mokre na przodzie
potem poszliśmy na spacer z Rudym
ja z Frankiem w ręku a pani w siodle
potem pani sie zapytała czy Franek sie wierci przy wsiadaniu
no to ja że troche, i skończyło sie na tym że wsiadłam :D
fajne było, koń troche nerwowy i wytarzać mi sie chciał haha
i trudno sie go zatrzymuje do stój ;/
ale fajnie było, potem wróciliśmy na stajnie gdzie Franek odwalił bunt bo chciał iść do stajni a nie na plac znowu jezdzić :P
zeszłam prawie od razu bo nie miałam toczka i bałam sie że jak mi coś odwali to zlece
zsiadałam w stępie bo nie szło go zatrzymać ...
był cały mokry....
a i zapomniałam napisać że Bonus mi uciekł a nawet kantara nie miał xd debil
nie mam czasu żeby sie rozpisywać, więc wesołych świąt ! :*
p.s może pod choinkę dostane ogłowie z nachrapnikiem meksykańskim :D
ooo i jeszcze jedna ważna sprawa... Santos jest chory :( ma coś z kręgosłupem, dostaje zastrzyki
trish1 2010-12-25
owijek nie było w magazynie więc przysłali mi pozostałe zamówienie, a owijki przyślą mi później na ich koszt ;D
trish1 2010-12-25
wszystko jest suuper ;D
ja osobiście wole żel. ten co mam jest mega, bo jest antypoślizgowy więc siodło się tak nie bd ślizgać, można go używać bezpośrednio na grzbiet konia. no i żel lepiej amortyzuje.
trish1 2010-12-25
też mamy taką w stajni ;D
jest fajna, tylko z czasem staje się coraz bardziej płaska...