Franek i Bonus <3

co to była dziś za jazda... ;d
jeździłam na takim koniu na którym już raz jeździłam zamiast na Primie
ciągle zapominam jego imienia
i na nim będę pewnie zdawać odznakę
ma jakieś 170 może ponad, jest gruby i długi ;D nie wygodnie mi sie na nim jeździ i wyglądam na nim pewnie jak mała dziewczynka
głowe nosi w chmurach więc wyglądamy śmiesznie

na początku koń był leniwy, ale potem sie rozochocił i troche skakaliśmy z kłusa i galopu
na początku próbował wyłamać ale jakoś go nakierowałam
pare skoków udanych a pare jak to pani ujeła- śmiertelnych :D
raz mi sie wybił z daleka na co nie byłam przygotowana i tak mną trzepnął że myślałam że mi kark złamał, jeszcze słyszałam jak mi pięknie strzeliło
ogólnie zagalopowania dobrze wychodziły, ale wiem że na odznace dam plame, tyle ćwiczyłam na Primie a ten koń to zupełne przeciwieństwo i jeszcze ma niewygodne siodło :P

no cóż bądźmy dobrej myśli

a jutro do moich kochanych z rana!