kochany misiek ;)
dzisiaj wreście konie odwiedziłam
wchodze do stajni i oczywiście oczka zdziwione ^^
no to wzięłam oba i pobiegały troche na dworze
pogoda sie zepsuła więc długo nie były ale nie szkodzi bo rano podobno długo siedziały ;)
potem pomęczyłam troche Bonusa na lonży
energii miał, galopował nawet fajnie
i troche ciorał ale to nic w porównaniu co kiedyś było więc i tak zadowolona z niego jestem <3
taki misio sie z niego zrobił, nawet czyszczenie polubił (z godzine mii to zajęło) :D
w boksie jak coś robiłam to oczywiście musiał wtykać wędzie chrapki i mi pomagać
Franek to samo, podchodzi i mi kładzie pysio na ramieniu <3
oczywiście miał szczęście i wolne od lonży miał ;P
a wczoraj trening na Corridzie- dość udany :D
https://www.rmfmaxxx.pl/muzyka/u/david-vendetta,sun-comes-up,1828.html