przed wczoraj u koni byłam ale nie na długo więc ich tylko wypuściłam żeby polatały ;)
Bonusowi sie nudziło i cały czas jakieś akrobacje robił ;d a jak weszłam na padok to strasznie chciał sie ze mną bawić, szkoda tylko że te jego zabawy zbyt bezpieczne nie są ;D
Franek oczywiście musiał w tym śniegu kantar zgubić, całe szczęście że mi sąsiadka powiedziała gdzie jest bo w życiu bym go nie znalazła
dzisiaj trening na Corridzie :)
p.s nie mam teraz za bardzo dostępu do kompa :(
kika5 2013-04-04
jaki on piękny :)