nie było mnie tu 1000 lat! i przez przypadek sobie przypomniałam że moje konto dalej tu istnieje. ;-d
Ale mniejsza...
pogoda jest , jest ok. a ja chora.
znaczy gorączka zeszła i katar tez przeszedł tylko gardło mnie nadupia że przełknąć śliny nie mogę. -.-
nie wiadomo czy to gardło czy migdałki.
no ale.
szkoła skończona. druga załatwiona.
w sobote możliwe że prakty o ile moja gardło zacznie normalnie funkcjonowac.
Dziś wstałam przed 4 i spac wgl nie mogłam . Posiedziałam z mamą i bratem
;-D
ide na skypa , 3mka. ;-*