persja 2012-08-17
Nigdzie więcej nie znajdziesz tylu żałosnych indywiduów co na zlotach motocyklowych. Brzuchaci prezesi-krwiopijcy na co dzień, tutaj udający równiachów i luzaków. Wytatuowane dziunie im towarzyszące. Pretensjonalne mamuśki. Prostactwo i szpan.