Systematycznie do Was zaglądaliśmy, choć nie zostawiałam po nas śladu.
Emilka drugi dzień w przedszkolu. Jak widać z uśmiechem na twarzy pędzi do swojej grupy, a mama mega szczęśliwa, że obyło się bez płaczu. Dostałam nawet pierwszą w życiu laurke - mega wzruszona ;)
marfud 2013-09-05
re, no nie żartuj?..już chora...Kurcze tego się najbardziej boję..Igor to też taki lep na wirusy..zdrówka dla Emilci
marfud 2013-11-27
Witaj ślicznotko mała:)
Przykro mi że Emilcia znowu choruje:(
u nas na szczęście zdecydowanie się poprawiło..Igorek rzadziej łapie wirusy, a nawet jak już coś podłapie, to łatwiej potrafimy się tego pozbyc...Mam nadzieję że nie przechwalę, bo mam takie zdolności..wrrrr..
Kiedyś chodził góra 4 dni do przedszkola i coś przynosił...teraz potrafi chodzić cały miesiąc ...
Życzę Wam dużo zdrówka bo nie długo się widzimy...:)
Kochana a paszport robimy, bo sezon narciarski się zaczyna i mam straszną ochotę pośmigać w jakiś fajnych górkach:))
Buziaczki dla Was dziewuszki:)