Na mojej półce zdycha mały kwiatek,
I już ostatni więdnie jego płatek.
Któż mi pomoże, kto go uratuje
Tego ja nie wiem i mu bardzo współczuję
Lecz w pewnej chwili ktoś powiedział mi do ucha
Że kwiatek będzie zdrowy, jeśli go wysłucham
Jeśli go wysłucham, jeśli go wysłucham,
Jeśli go wysłuchaaaaam.
Zgodziłem się i słucham głosu tego
Mówi, że wody muszę wlać do niego
Wlałem ja wody, patrzę - a on gnije
Za dużo wody, to kwiatka zabije
To kwiatka zabije, to kwiatka zabije
To kwiatka zabije.
ZABILI MI ŻÓŁWIA.!!!!!!!!!!
dodane na fotoforum: