Listopad nam stuknął
Smutku i melancholii czas,
Ale my się nie poddamy
Jesienne przesilenie nie dopadnie nas.
Lada dzień braknie nam ciepełka
Zacznie mżyć, mrozić i śnieżyć
Na samą myśl o zimie człowiek może się zjeżyć.
Ale każda pora roku swój urok ma
Na jesienne przygnębienie pomysł znajdź, jak ja.
Mnie dzierganie wycisza
Powstaje przy tym coś
Co da nam zimę przetrwać
I nie da mocno w kość.
Powstają szale, kominy, getry
W zimowe wieczory zacznę dziergać swetry.
A że nie każdy potrafi szydełkiem operować
Powinien się czymś innym zająć
By jakoś przezimować.
Lektura jest dobra na każdą porę roku
Przeniesie cię ona w świat pełen uroku
Gdzie ciepło, przyjemnie, gdzie radość i spokój
Sam wybierasz temat i uciekasz z mroku.
Wszystko czego trzeba to wyobraźnię obudzić
Żeby w jesienne wieczory zbytnio się nie nudzić
By przygnębienie zagłuszyć
Smutkowi nie poddać się
By uśmiech zagościł na buzi
ponurą jesienią też.
kofta73
troll50 2011-11-09
no pięknie:))