pollen 2009-05-25
wow a gdzie Ty się błąkałeś pośród duchów ?
amelia10 2009-05-26
jesli uda Ci sie okielznac mojego beaglea to ..chyle czola bo wielkim jestes zaiste czlowiekiem :):)pozdrawiam cieplo :)
kojot22 2009-05-26
ależ niewiasto zaiste to jest bardzo proste...wystarczy przemówić mu do rozsądku.
sprawdzone, każdy beagle się opamięta
amelia10 2009-05-26
hmm..toc ja przemawiam do niego :):)w kilku jezykach nawet bo desperacja u mnie ogromna :):)i ni huhu :)ja swoje , on swoje :)
kojot22 2009-05-26
każdy kiedyś się musi opamiętać,nawet beagle...
ja się opamiętałem po 35 latach...
ale myślę,że to Twoje beaglowe szczęście nie da tak długo czekać :)
amelia10 2009-05-26
przestraszyles mnie !!!!!!!!!!!!!!!!!:):)...az sie zaczelam rozgladac na boki :):)..
z tym czasem opamietania to mnie nie pocieszyles haha :):)..jak sie bawisz na garnuszku??:):)
ps..moje szczescie wczoraj zrobilo czlowiekowi kupe do buta ..na opamietanie sie nie zanosi :)
kojot22 2009-05-26
w garnku bawię się przednio i wyśmienicie...
teraz najczęściej tu zaglądam,jest dużo świetnych fotek
i mam minę jak ten beagle,że takich nie umiem robić
ps.na opamiętanie czyje? tego człowieka któremu narobił?
amelia10 2009-05-26
hahaha jego oczywiscie :)czlowiek nadal w szoku pozostaje i mam nadzieje ze zanim sie ocknie to mu nerwaca wszelaka przejdzie :):)....
czemu nic nowego u Ciebie nie widze???czas chyba cos wrzucic :)
amelia10 2009-05-26
widzialam, doceniam , skomentowalam nawet :):):) ..pomimo szoku w jaki sie znajduje :):)..wypada mi za to podziekowac hahah???:)
werina 2010-05-30
wedrowiec, super ujęcie :)