Lady in black.

Lady in black.

Pustka. Wokół czuję pustkę...
Złapała mnie nicość. Tak czuję. Dziwnie pusto.
Nie potrafię w sobie narodzić emocji. Wszystko staje się obojętne i pozbawione głębszego sensu. Sama, aż się zastanawiam dlaczego tak się dzieje? ( co jest tego przyczyną )
Przecież człowiek jest stworzony do życia emocjonalnego ( czyli przeżywającego )
We mnie to umiera? Albo to chwilowy stan postoju po przez poczucie nie zrozumienia sensu istnienia? Czuję, że chciałabym wyrwać się z siebie i uciec. ( schować się?)
Chciałabym poczuć lekkość mojego umysłu... wolność duszy. Może za brzmi to dziwnie kiedyś marzyłam by nauczyć się latać... Być może tak naprawdę nie chodziło o dosłowny sens znaczenia słowa "latać"....
Pragnę pozostawienia gdzieś zmartwień doby codzienności. I poczuć się jak niewinne dziecko.
Mogłabym jeszcze wiele napisać ... ale pozostawię resztę myśli w ciszy.. głębokiej ciszy ich istnienia.... i nie pełnego zrozumienia.
Teraz położę się spokojnie by móc oddychać zapachem unoszonym w pokoju. ( WANILIOWEJ ŚWIECZKI) Dobranoc. i na stała ogromna cisza.

torrado

torrado 2009-09-13

prawie jak na pogrzeb

zydel56

zydel56 2009-09-14

Serdecznie pozdrawiam i miłego poniedziałku.

asiak78

asiak78 2009-09-14

miłego poniedziałku

bolec

bolec 2009-09-21

sabat !

dodaj komentarz

kolejne >