i dzisiejszy wspaniały dzień spędzony z kornelią <33333333333
hah ``KOWAL w siodle`` kocham nasze daunactwaa <3
nie patrzeć na owijki bo nie są dobrze założone ;p
haha dzisiaj było fajnie:
przyjechałyśmy zgoniłyśmy konie z pastwiska i wzięłyśmy gorana na ląże i skoki ;d będą zdjęcia le chyba nie dzisiaj <3
bardzo fajnie skakał <3
potem go wykąpałyśmy , szalał oj szalał ;d
jak juz był wykompany puściłam go i dałam nel a on się wyrwał poleciał na maneż i cia piać się wytarzał :(
haha :P
i znowu kąpanie , szarpanie ! <3
potem ubrałyśmy go i na klepa ;p
dupy nas bolały to nałożyłyśmy siodło a tam przyjechał jakiś niemiec O,o i zaczął mnie "trenować'" on coś do mnie gada a ja do niego `jo , jo , romumiem ` a nie rozumiałam ;p nałożyłyśmy goranowi siodło i pojeźdizłśmy z nel jeszcze chwilę drążki... potem malta na lążę , a potem cankar na skoki a jak schowałyśmy cankara to dałyśmy koniom siana owsa i pojechałyśmy jutro powtórka !<3